Z a g a j e n i e
Jak (i po co) powstała niniejsza strona?
Otóż jest owocem mojego kilkuletniego pobytu w Krakowie. Jako
przybysz z Kielc, miasta, gdzie "człowiek gębą sra, a tyłkiem
podpatruje obroty gwiazd i mgławic dalekich spirale" - jak
pisał Witkacy, ze zdziwieniem stwierdziłem, że potoczna krakowska
mowa sporo różni się od tej, którą posługiwałem się przez ponad
20 lat życia.
Tak że, aby nie powodować konsternacji wśród tubylców, postanowiłem
przyswoić sobie jak największą ilość krakowskich powiedzeń i sformułowań.
Co trudniejsze do zapamiętania zapisywałem sobie w notesie, niektórych
ludzi pytałem nawet o źródłosłów - w ten sposób udało mi się napisać
krótki tekścik zawierający wszystkie "krakowskie" słowa,
jakie znam.
Mam nadzieję, że przyda się komuś jako ewentualny temat do dyskusji
w jednej z krakowskich knajp, kiedy obgada się już wszystkich
polityków, koleżanki i bieżącą listę przebojów (nie tylko muzycznych).
Poza tym, może służyć pomocą nowo przybyłym do miasta studentom,
a jak wiadomo, ci zjawiają się tutaj z całej Polski i stanowią
o kolorycie tego miasta.
Czytając teksty nie zapominaj Czytelniku, że jest to opracowanie
całkowicie amatorskie - zapewne uda Ci sie wychwycić szereg nieścisłości
czy też błędów językowych. Oczywiście, wszelkie opinie na temat
tej strony są przeze mnie mile widziane; czekam na maile (adres
w "zakończeniu").
Uwaga Krakusi! Autentycznie polubiłem miejscowe zwroty i ta stronka
ma tylko wypunktować poszczególne smaczki :) Większość ludzi z
jakimi się spotkałem, w tym z Krakowa, nie miała pojęcia to tym,
że występują jakiekolwiek krakowskie regionalizmy. Warto więc
pokazać, że takowe istnieją i mam nadzieję będą miały się dobrze,
bo jest to jedna z kilku cech odróżniająca Kraków od innych dużych
miast w Polsce.
Pozdrowienia dla wszystkich znajomych z Krakowa.
Tomasz "Gruby_" Mazur
K-ków, 26.10.2003